Witaj po długiej przerwie!
Gdzie byłam, jak mnie nie było? Otóż częściowo w pracy, a częściowo w tourne po Polsce. Nawiązałam bowiem współpracę z firmą szkoleniową EURA – Europejskie Centrum Szkoleń (przy okazji polecam!) i przemierzam Polskę szkoląc grupy związane z oświatą. Ostatnio były to szkolenia z „Subwencji Oświatowej dla uczniów niepełnosprawnych„, związane z nowelizacją ustawy o finansowaniu zadań oświatowych.
Pomiędzy pracą zawodową jest też projekt osobisty i on też wymagał naszego zaangażowania i skupienia. Ale o tym, kiedy indziej 🙂
Z kolei po powrocie trzeba było zrealizować zobowiązania i pomóc tym, którzy zdecydowali się na moją pomoc. Stąd w międzyczasie wygraliśmy kilka spraw, m.in. o ustalenie istnienia stosunku pracy. A ponieważ jesteśmy w okresie ruchu służbowego to wracamy do tematu zatrudniania i zwalniania nauczycieli.
Dziękuję jednak, że Ty pamiętasz o mnie! 🙂
Ale teraz już do rzeczy :).
Sprawa o ustalenie istnienia stosunku pracy
W okresie ruchu służbowego zawsze wraca temat prawidłowego zatrudnienia nauczycieli. Główny problem to forma nawiązania stosunku pracy z nauczycielem kontraktowym – czy umowa o pracę na czas określony czy nieokreślony. Jak już wiesz, według przepisów, powinna być to umowa o pracę na czas nieokreślony. Pisałam o tym tutaj, tutaj i tutaj. Większość spraw prowadzonych w przedmiocie ustalenia stosunku pracy nauczyciela kontraktowego kończy się pomyślnie, czyli uznaniem, że nauczyciel był zatrudniony błędnie, a więc jego stosunek pracy nigdy nie ustał, a tym samym powinien wrócić do pracy w danej szkole.
Sprawy te toczą się przed Sądem Rejonowym, Wydziałem Pracy – najczęściej i są sprawami raczej szybkimi i opartymi głównie na analizie dokumentów. Sąd analizuje wnioski dowodowe, które zostały przez nas wskazane w pozwie i ocenia je. Wyrok wydany przez Sąd brzmi – Sąd (…) ustala, iż stosunek pracy nauczyciela (…) jest zawarty na podstawie umowy o prace na czas nieokreślony od dnia (…). Od takiego wyroku przysługuje apelacja, jednak tym się nie będziemy zajmować.
Pracownik, jeśli już nie pracuje w danej szkole, w ciągu 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku powinien zostać dopuszczony do pracy. I niby proste, a tu zaczynają się schody.
Dopuszczenie a nie przywrócenie
Nauczyciel ma zostać dopuszczony do pracy na zajmowanym dotychczas stanowisku, a nie przywrócony do pracy. Oznacza to, ze ma pracować w takim samym wymiarze etatu, jak wcześniej, na tym samym stanowisku i w oparciu o te same badania okresowe (chyba, że w międzyczasie mu się skończyły). Za czas pracy oraz pozostawania bez pracy powinien otrzymać wynagrodzenie.
Przy czym nie otrzymuje wynagrodzenia, jak przy przywróceniu do pracy – za 2 miesiące, a za cały okres pozostawania bez pracy!
Wynagrodzenie jak za przestój (art. 81 K.p.).
Dyrektorzy podnoszą, iż nauczyciel, który nie był dopuszczony do pracy – z uwagi na błędne zatrudnienie – nie pracował, a wynagrodzenie przysługuje jedynie za pracę wykonaną (art. 84 i 85 K.p.). I po części mają rację. Wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną, chyba że pracownik był gotowy do wykonywania pracy, a doznał – z winy pracodawcy zwłoki w wykonywaniu pracy. Na marginesie dodam, iż jeśli przestój powstał z winy pracownika wynagrodzenie nie przysługuje.
W sytuacji, gdy przestój powstał z przyczyn dotyczących pracodawcy, wynagrodzenie przysługuje w wysokości wynikającej z osobistego zaszeregowania pracownika, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania – 60% wynagrodzenia. Wynagrodzenie za przestój nie może być jednak niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Pracodawca może na czas przestoju powierzyć pracownikowi inną pracę, np. zamiast pracy w oddziale nauczyciela w świetlicy (taki wniosek można złożyć już na etapie pozwu) i wówczas pracownik otrzyma pełne wynagrodzenie.
Wykonanie wyroku
Mamy wyrok prawomocny, więc czas stawić się do pracy. Zgłaszasz się do pracodawcy z oczekiwaniem dopuszczenia do pracy i prośbą o wskazanie planu zajęć i prac, jakie masz wykonywać. Pracodawca dopuszcza Cię do pracy i nalicza należne wynagrodzenie. Za okres bez pracy powinieneś otrzymać wynagrodzenie jednorazowo wraz z odsetkami, a bieżące zgodnie z planem wynagrodzeń. Tak byłoby idealnie. W końcu, zgodnie z zasadami państwa demokratycznego wyroki Sądów należy wykonywać.
Brak wykonania wyroku
Może się zdarzyć jednak tak, że pracodawca odmówi dopuszczenia Cię do pracy. Nie przygotuje dla Ciebie miejsca pracy, jak i nie wypłaci należnego wynagrodzenia. Oznacza to, że sprzeciwia się wyrokowi i należy podjąć inne środki.
Musisz zbierać dowody, że robiłeś wszystko, aby pracodawca do pracy Cię dopuścił. Na pewno jest to przychodzenie codzienne do pracy i oczekiwanie na przydział zajęć. Powinieneś składać oświadczenia na piśmie, że jesteś gotowy podjąć zatrudnienie natychmiast. Kiedy zostaniesz wysłany na przykład na zastępstwo powinieneś na nie iść. Potwierdziłeś bowiem swoją gotowość do pracy. Co jeśli to nie wystarczy?
Wówczas, zgodnie z przepisami Kodeksu pracy (Karta Nauczyciela tego nie reguluje, więc sięgamy do K.p.), występuje przeciwko prawom pracownika i przysługuje Tobie prawo rozwiązania z takim pracodawcą stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia (w trybie art. 55[1] K.p.). Występując na drogę sądową o zaległe wynagrodzenie możesz również dodać żądanie zapłaty odszkodowania za rozwiązanie umowy. I szukać innego zatrudnienia.
Pozdrawiam ze słonecznego Gdańska i idę się pakować, bo znowu w świat jadę 🙂
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }